hermionka

Oj... jutro mam turniej w kosza :(( Cholernie sie boje... Ja nigdy nie chodze na zadne zawody sportowe, bo mam dwie lewe rece i dwie lewe nogi do sportu, a tu nagle pani mowi, ze mam isc grac :/ Na szczescie nie bede sama :D Idzie tez SwIrUsKa, SyLwUsIa i reszta ekpiy ;D No z nimi damy rade ;D... a jesli nie to najwyzej sie osmieszymy... ale badzmy dobrej mysli =D Wiec 3majcie za nas kciuki :]]]]]
Tak poza tym lOoOoOoZ :] Pogodzilam sie z MaRgOlCiA ;))) Dzisiaj bylam w kosciele ze SwIrUsKa, a potem na meczu Pogoni ;D Ymmm... i w ogole jakos tak lepiej sie czuje z dnia na dzien ;D Moze to przez te zmiany jakie wprowadzam w swoim zyciu :P Aaaaaaa... mam nadzieje, ze podoba Wam sie moj szablon ;DDDDD (chociaz mi to wisi i powiewa... wazne, ze mi sie podoba ;D)
PoOoOoOoOoooooooozdrowionka ;))) 3majcie kciuki!!! :D Paaaaa ;*****

Ostatnio bylo malo notek, a teraz pisze juz druga w ciagu kilku dni =D Hmmm... Konkurs matematyczny kiiiiila ;D przyrodniczy... dobrze, ze sie Ola pouczyla, bo bym nic nie wiedziala bez niej :D Dzieki :* hehe nie no sama tez cos wiedzialam :] Hahaha w poniedzialek jest COS, a ja nie powiem Wam CO :D Ale lach bedzie maxymalny i ci co beda to widziec, beda kwiczeli ze smiechu jak zobacza mnie w akcji ;D No i happy jestem, bo przeciez juz 9 MARCA sa moje 13 urodzinki :D:D:D
A tak poza tym to :
* zmieniam sie! :D na lepsze mam nadzieje :] Postanowilam, ze nie bede wszystkich meczyla swoimi humorami :]Nawet jesli bede zla albo smutna to nie bede o tym informowac innych, i nie bede tego dawala po sobie poznac :] (Udaje mi sie to powoli)
* nie kloce sie juz wiecej :] chyba, ze z tymi, z ktorymi jestem poklocona :P
* nie zakochuje sie wiecej!!! :/ Albo mi przechodzi z tym, w kim jestem zabujana, albo on zostaje w moim serduchu, ale nikt inny! :]
* zaczynam sie wiecej uczyc :]
* postanowilam troche spowazniec, bo jednak ten banan 24h na dobe, na mojej twarzy(czce:D) do mnie nie pasuje ;] (ale nie bojcie sie, dalej sie smiac bede ;])

Ymm... to tylko niektore cechy i zachowania jakie postanowilam w sobie zmienic :] I zdziwicie sie jak niedlugo stanie przed Wami... NOWA! ZMIENIONA! LEPSZA! Olaaaaa ;]

Emmm... co jeszcze... uuuuuuuujdzie wszystko :))) W II etapie zDolnego Slazaczka zabraklo mi 2pkt, zeby przejsc do III etapu :P Jak pech to pech :]]]
No i jeszcze non stop rozterki sercowe :P Co ja mam dalej robic? :/ Chcialabym, zeby na to pytanie odpowiedzial wlasnie ON... ale coz... pewnie by bylo "Nie wiem... Twoja sprawa" :]] Ale jakby sie tu gdzies przypaletal ten KTOS to moglby mi odpowiedziec na to pytanko :PPP
No to ja konczeeeee :]] Paaaaaa :* Ludzie cieszcie sie zyciem :] (i weekend'em :D)

Jol :) Mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie ;] U mnie nic nowego :] W szkole nawet, nawet :] Dzisiaj mialam konkurs matematyczny ;D emmm... a jutro przyrodniczy =D No... 3mac za mnie kciuki :) Poza szkola gorzej :/ Troche sie ostatnio scieram ze SwIrUsKa, ale chyba dobrze bedzie ;] Poklocilam sie z ********* i ******** no i pogodzilam z Magducha ;D Hmmm... sprawy sercowe to jakos niebardzo :/ ale trzeba zyc!!! :D i cieszyc sie zyciem ;] Because life is beautliful ;] Ymmm... no chyba wystarczy :] Ludzie sie nie beda pluli, ze notki nie ma :] Postaram sie poprawic :) Paaaa :*** Pozdrowionka for all :)))

Nienawidze Walentynek! Nienawidze! Nienawidze! Zwlaszcza tych tegorocznych :( Nie chodzi o zadne kartki ani nic w tym stylu bron Boze... to cos innego =( Cos co bylo dla mnie bardzo wazne i cieszylam sie z tego... a tu surprise! BuCh! Nic nie wyszlo... humor spieprzony maxymalnie :( Nic gorszego nie moglo sie stac... ale coz dobrego moze przydarzyc sie takiej zyciowej nieudacznicy... Qrwa!!! Ehhh... wiem, ze to bardzo wesola notka, ale na lepsza mnie nie stac w tej chwili. Mam nadzieje, ze chociaz Wam udaly sie te Walentynki (wymuszony smile :D) Paaaaa ;**

Jest! Wrocila SwIrUsKa ;D ale sie ciesze ;D Poszlam z nia na spacerek do lasu :] wzielysmy mojego psa i foty sobie robilysmy w parku ;] Lach gigant znow byl :] A rano bylam jeszcze u Owena  :] Tam to juz w ogole nie dalo sie wytrzymac tak lachalismy, bo byl jeszcze CaMeL :] No tak po 13 wrocilam do domq, a potem phone do reki i dzwonie do Oli :] No, a pozniej to juz tylko pies na smycz i lece do niej ;D
Ymmm... teraz siedze sobie i gadam, slucham muzy, i troche sie nudze :] Papsik :* Pozdrooooowka :]