Hejkaaaa :] Dzisiaj rano pojechałam z tatą do Wrocka :) Dało się wytrzymać :] On załatwiał jakieś sprawy z architektem, a ja siedzialam i czytałam ksiazke, a pozniej babka cos ze mna zaczela gadac i jakos czas uplynal :) Niedawno wróciłam do domq. Teraz sobie siedzę i słucham muzy :] Przyjaciółka się chyba na mnie obraziła :/ Ehhh... przejdzie jej :D
Później coś napiszę :]
^HeRmIoNa^
Jedną notkę postanowiłam poświęcić na opisanie swojego życia i mnie (w skrócie) :]
Ponad 12 lat temu, dokładnie 9.03.1991r. w Lesznie, przyszedł na świat pulchniutki i różowiutki bobasek - JA ;] Wychowywałam się w dosyć normalnej rodzince :) W wieku (około) 3 latek poszłam do przedszkola w Górze :] Rozwijałam się jak normalne dziecko :] W przedszkolu poznałam ziomali - z niektórymi utrzymuję kontakty do dziś :] Po ukończeniu przedszkola poszłam do szkoły ehhhhh.... to chyba najgorsze z calego mojego zycia :) Potem caly czas chodzilam do szkolki i tak do teraz :/ Obecnie jestem w szóstej klasie :] Hmmmm... coś o mnie :] Ehhhh... trudno jest mi o samej sobie pisać :] Ale mogę napisać, że jestem troszeczkę pieprznięta i mam dziwne poczucie humoru :] Ojej nie wiem co mam pisać :] Wyglądu nie będę opisywała, bo jeszcze tu popadacie wszyscy ze strachu ...hehs :] Jeśli będziecie chcieli cos o mnie wiedziec (w co wątpię) to napiszcie :]
To już chyba wszystko
^HeRmIoNa^ :*
Yo, yo :] Dzisiaj w szkółce było spox :] Z matmy ze sprawdzianu 5 yeaahhh :D W szkółce jak zwykle plakalam ze smiechu :) Po szkole pojechałam do babci :) A później poszłam na spacerek z mamą i jej przyjaciółką :] Niestety musiałam je opuścić, bo szłam na rosyjski :] Po powrocie oglądałam tv i gdzieś pół godziny temu przyszli do mnie koledzy - CaMeL i Owen :] Jak zwykle zrobili mini demolkę :] Teraz sobie siedzę i troshkę się nudzę, ale zaraz się coś wymyśli :] Później coś napiszę, a tymczasem uciekammm :*
^HeRmIoNa^
Siema ;] Dzisiaj rano przyszli po mnie koledzy i razem wpadliśmy po moją psiapsiółę, ale ona nie była jeszcze gotowa. Przesiedzielismy tam ok. 20 minut i do szkoły przyslismy po dzwonku :] W samej szkolce nie bylo nic ciekawego :/ Znowu dzis plakalam ze smiechu :) Po szkole przyszłam do domq, a później poleciałam na angielski :] Pouczyłam się i troszkę sobie pogadałam :) Koleżanka pożyczyła mi książkę "Niezwykła księga hipnotyzmu Molly Moon" mówiła, że fajna, sam tytuł mnie przyciąga :] Przed chwilą odrobiłam lekcje, idę się jeszcze pouczyć, a później albo coś poczytam albo włączę kompa i coś poszperam :]
Papatki :*
^HeRmIoNa^
HEJJ!!! Dziś byłam w szkółce i nic się ciekawego tam nie wydarzyło, no może oprócz tego, że na stołówce z przyjaciółką dolałyśmy czwartoklasiście swojej zupy do jego talerzy gdy się odwrócił :] No i oprócz tego, że dwa razy płakałam ze śmiechu w szkole :) Aaaa... i jeszcze taki koles (moj sasiad) rzucał się do mnie i do mojej psiapsióły na korytarzu, i się bił z nami... raczej chciał buahahhaha :) Po szkole wróciłam do domku, a później poszłam na rosyjski, ale lekcja się nie odbyła i mam w piątek. Później zadzwoniła po mnie psiapsióła z kumplami. Poszliśmy na spacerek, a później odrabiałam lekcje :/
Teraz sobie siedzę, słucham muzyczki i gadam ze znajomymi :] Niedługo spadam, bo mam jeszcze coś do zrobienia :/
Papapa :*
^HeRmIoNa^