Komentarze: 4
Jak co tydzien musze chwilke ponarzekac,ze jutro znow do szkoly... Boshhhh... jutro znoof do szkoly =/ ... =D No koniec narzekania :] W piatek spala u mnie Ola... siuuuuuper bylo, zlew byl na maxa, ale co dokladnie sie dzialo pozostawie dla siebie :P Powiem Wam tylko, ze poszlysmy spac okolo 3 i sie na Ole obrazilam przed samym zasnieciem, a rano o tym zapomnialam =) Rano Ola poszla do domq, ja troshke posprzatalam i zadzwonil telefon
- Czesc pojdziesz ze mna i z Ada na spacer, bo mi sie nie chce samej isc ? - Ola
No to powiedzialam, ze tak i poszlysmy na spacerek :] Fajnie bylo... na drodze troshke popisalysmy swoje ksywki i wrocilysmy powoli do domq :) Pozniej jakos minal czas... siedzialam na kompie. Spiewalam z AniloraK piosenki i fajnie bylo :)(big pozdro :* ) Potem jakos lecial czas :] Dzisiaj caly dzionek siedzialam w chacie =/ Odrabialam lekcje, uczylam sie, lazilam po necie, gadalam z mama i mylam wloski :) Niedlugo sobie pojde, bo mi sie nudzi :P Cos porobie i pojde spac, bo zmeczona jestem, dwie noce zawalilam :)
Paaaaaa :***